@article{szewczyk_uj_2013, title={Medycyna i finanse. Czy ekonomiczne racjonowanie świadczeń zdrowotnych jest sprawiedliwe?}, DOI={10.13153/diam.5.2005.132}, abstractNote={Pracę otwierają uściślenia terminologiczne dotyczące przede wszystkim samego racjonowania i jego najważniejszych modyfikacji: racjonowania ekonomicznego rynkowego i nierynkowego oraz racjonowania nieekonomicznego. Racjonowanie ujmuję szeroko jako budowanie jawnych i niejawnych mechanizmów pozwalającym ludziom obejść się bez dobroczynnych dla nich usług. Rynkowe rozdzielnictwo świadczeń zdrowotnych podlega regułom wolnego rynku z prawem popytu i podaży na czele. Ekonomiczne racjonowanie nierynkowe stanowi alokację procedur finansowanych z pieniędzy publicznych i polega na odmowie procedur dobroczynnych dla jednostki (lub grupy) w celu poczynienia oszczędności dla kogoś innego niż dany pacjent (lub ich grupa). Rozdzielnictwo nieekonomiczne jest to alokacja świadczeń usprawiedliwiana interesem indywidualnym pacjenta lub nieekonomicznym dobrem wspólnym. Racjonowanie może być jawne i wtedy kierują nim jawne reguły alokacji, lub jest niejawne. Nie ma wówczas społecznie akceptowanych reguł rozdziału. Najczęściej dokonuje go lekarz przy łóżku pacjenta. W dalszych częściach pracy zajmuje się jawnym nierynkowym racjonowaniem ekonomicznym i uzasadniam tezę, że jest ono koniecznością wynikająca z nieredukowalnego rozziewu między popytem i podażą świadczeń zdrowotnych. Ponadto próbuję wykazać, że racjonowanie jest moralnie pożądane i sprawiedliwe, a zgoda na jego wprowadzenie jest decyzją moralną wymagającą konsensusu społecznego. W artykule bronię poglądu o moralnej przewadze jednostopniowego systemu opieki zdrowotnej nad mieszanymi, wielostopniowymi jej modelami.}, publisher={Diametros}, author={Szewczyk, Kazimierz and UJ}, year={2013}, month={Nov} }